Loading...

Blog MUF3mE

modlę się za mojego męża o uratowanie naszego małżeństwa i jego powrót.15 listopada kończę nowennę a rezultatów nie ma każdy kontakt telefoniczny z nim wyprowadza mnie z równowagi,gdyż cały czas obarcza mnie o wszystko a najbardziej o to że nasz syn Michał nie uczy się i zaczał opuszczać pojedyncze godziny w szkole,ja staram się mu pomóc lecz on twierdzi,że ma już 18 lat i wie co robi -a ja obrywam od męża za to wszystko.Jestem zastraszana,że nie będzie płacił na dzieci itp......Boże pomóż przecież modlę się do ciebie a ty mnie nie słyszysz!.........

dziś zaczęłam odmawiać część dziękczynną N.P i jakoś mi to słabo wychodzi tzn.brak przekonania, chyba dlatego że Matka Najświętsza jeszcze nie wysłuchała mnie......łzy mi płyną z oczu nie mogę przestać myśleć o tym co dalej z moim życiem.......tak bardzo tęsknię za mężem a jednocześnie przychodzą mi do głowy myśli że może on już jest z kimś innym....serce pęka.....  
Dzisiaj jest osiemnasty dzień  mojego odmawiania nowenny za powrót mojego męża.Czuję pustkę i zwątpienie.Dzwoniłam wczoraj do niego lecz jego zachowanie wskazuje na to że jest mu dobrze bez nas, pokazuję jakim jest cwaniaczkiem.....czuję złość, przygnębienie i nie wiem czy to się uda nam poskładać.Najgorsze jest to że,poprzez moja złość na niego mam grzech ,lecz czy tak jest nie wiem.....



dzisiaj rozpoczęłam nowennę w intencji powrotu mojego męża.Dwa miesiące temu po 19 latach małzeństwa postanowił odejśc ode mnie i dzieci.Było żle miedzy nami gdyż od dwóch lat chciał żyć swoim życiem a ja na to się nie zgadzałam,twierdził że nas już nic nie łączy a ja mówiłam ze go kocham,ale tylko się z tego śmiał. odsunął się od boga i kościoła nie modlił się,wiedziałam że to się zle skończy.many już dzieci dorosłe bo mają 17 i 18 lat lecz to nie tłumaczy go że można tak odejść zostawiając nas.Jestem rozbita i codziennie płaczę chcę aby wrocił i mnie przytulił,Zawierzyłam wszystko Maryii i proszę o wsparcie w modlitwie .Renata