Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Za NP zdążyłam już zatęsknić :) . Nawet za trudnościami i przeszkodami związanymi z jej odmawianiem. Ostatniego dnia zaczęłam się zastanawiać i co dalej??? Czy mam teraz spokojnie czekać na Twoją odpowiedź Mateńko ? A może to za mało, może powinnam zacząć od nowa? Przypomniałam sobie o Nowennie do Matki Boskiej Rozwiązującej Węzły i zapragnęłam ją odmówić... Kiedy skończyłam odmawiać NP i spojrzałam na mój różaniec był cały poplątany ... taki kłębek się z niego zrobił :) No i cóż ja miałam innego zrobić? Tyle węzłów jest w moim życiu i życiu mojej rodziny do odplątania....
Moja Królowa ... moja Pani i Pocieszycielka moja .... czy wysłucha kiedyś mojej prośby???
Chyba zostawię tą moją udrękę w Jej dłoniach....
Moja Tablica