Loading...

Dzień siódmy 33 - dniowego okresu ćwiczeń duchowych do Aktu Ofiarowania s ię Jezusowi Chrystusowi przez Maryję z bloga Dorota

 

O naśladowaniu Chrystusa, Ks. III, Rozdz. 10

 

Cóż Ci dam za te wszystkie dobra?

Obym Ci mógł służyć po wszystkie dni mego życia!

Gdybym choć przez jeden dzień godnie Ci służyć zdołał!

Zaprawdę, Ty jeden jesteś godzien wszelkiej służby, czci i wiekuistej chwały.

Zaiste, Panem jesteś moim, a ja biednym Twym sługą, który Ci winien służyć ze wszystkich sił i w uwielbieniu Ciebie nigdy nie znać spoczynku. Tak chcę i tak pragnę, a czego mi nie dostaje, Ty racz uzupełnić.

 Wielki to zaszczyt i chwała służyć Tobie i ze względu na Ciebie wszystko inne porzucić.

Obfitej łaski dostąpią ci, którzy się wprzęgną dobrowolnie w Twoją najświętszą służbę.

Ci wszyscy, którzy dla Twej miłości wyrzekli się wszelkiej przyjemności ciała, doznają najsłodszej pociechy Ducha Świętego.

Wielką swobodę myśli osiągną ci, co dla Twego imienia pójdą wąską drogą i wyzbędą się wszelkich trosk światowych.

O wdzięczna i radosna służbo Boża, przez którą człowiek staje się rzeczywiście wolnym i świętym.

O święty stanie życia zakonnego, który czynisz człowieka równym aniołom, przyjemnym Bogu, strasznym - szatanom, godnym szacunku u wszystkich wiernych.

Służbo droga i pożądana!

Przez ciebie wysługuje się najwyższe dobro i dostępuje wiecznego wesela!

 

Mateusz 7,1-14

 

Powściągliwość w sądzeniu. Obłuda

 

Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały.

 

Wytrwałość w modlitwie

 

Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą.

 

Złota zasada postępowania

 

Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy.

Ciasna brama

 

Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!

 

Delektowania się słowami Pana ciąg dalszy...

Tylko, że tym razem dotyczą służby naszemu Bogu, bynajmniej ja je tak odbieram  i choć nazwałam to delektowaniem  to tylko z przyczyny takowej, że winnam te słowa znać na pamięć ..

Dla mnie to szkoła kierownictwa duchowego akurat, słowa , w których nieustannie muszę trwać , dziś zostają mi przypominane. Nie przypadkiem raczej dzisiejsze Czytania z dnia mówią o sługach nieużytecznych.

Dziś więc swoistego rachunku sumienia co do swej posługi dokonywałam...

Świat realny wyszedł pod tym kątem bardziej korzystnie od wirtualnego. Czy mam się tym przejmować...to jest pytanie dla mnie istotne...Żyć czyimś problemami na co dzień nie jest łatwo, popełnić błąd natomiast można bardzo szybko. Modlitwa...to nie przypadek , że w tym samym dniu ćwiczeń o niej mowa. Ciągła prośba o światło w danej sprawie, o każde słowo, by zostało właściwie wypowiedziane , milczeć czy mówić, dać tylko wskazówkę, fragment Słowa i zostawić kogoś , by przemyślał...to są trudne wybory , konieczna prośba do Ducha Świętego...

 

„Gdybym choć przez jeden dzień godnie Ci służyć zdołał!” mówi e Kempis. Mogę i ja mówić tak za nim.

Postawiłeś mnie kiedyś, Panie w pewnym miejscu, zleciłeś mi zadanie , które staram się wykonywać jak najlepiej, służba ta nie jest jednak łatwa, więc proszę, prowadź mnie Ty, by wszystko , co robię pochodziło od Ciebie a nie ode mnie ...


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Inka
Lis 12 '14, 01:26
Bardzo lubię to czytać,dziękuję:))
Dorota
Lis 12 '14, 01:56
Noo, ja też teraz poczytałam, co napisałam i widzę, że czegoś brakuje, ale może dlatego , że to coś mam już chyba , jak to się mówi we krwi... Chodzi o modlitwę za tego kogoś, kto staje na mej drodze, kogo nasz Pan mi powierza...ona jest w takich przypadkach konieczna...Dziękuję Inko za Twe słowa, może i Ty kiedyś podejmiesz te Ćwiczenia, któż to wie....?:)))Noo, ja też teraz poczytałam, co napisałam i widzę, że czegoś brakuje, ale może dlatego , że to coś mam już chyba , jak to się mówi we krwi... Chodzi o modlitwę za tego kogoś, kto staje na mej drodze,...Więcej…
asia
Lis 12 '14, 21:26
Gdybym choć przez jeden dzień godnie Ci służyć zdołał! no dało mi to baaaaaaaardzo do myślenia i jeszcze to «Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: Słudzy nieużyteczni jesteśmy»
Musisz się zalogować, aby komentować