Loading...

Rozpoznać i umrzeć... z bloga Dorota

Łk 2, 22-32 Ofiarowanie Jezusa w świątyni

 

«Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu
w pokoju, według Twojego słowa.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
światło na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twego, Izraela».

Dziś  słowa  Symeona , wypowiadane codziennie w Komplecie  przybrały  nagle we mnie inną kolejność...

Jesteś Panie Światłem, ale Twego Światła potrzebowałam , aby zrozumieć , czym jest dla mnie Zbawienie i kim Ty jesteś tak naprawdę, a to z kolei dało mi pokój w sercu  w związku z ewentualnym moim odejściem z tej ziemi....

Proszę więc Twego Ducha Panie nieustannie, by oczyszczał moje serce, moje myśli i czyny .Ofiaruję Ci to serce moje , byś je nieustannie przemieniał , aby mogło zawsze widzieć Ciebie , by ten obraz  Twój nie był przez me grzechy zamazywany. A że niekiedy to moje serce kłucie poczuje ...to tylko, ale i aż   przecież dla mego uzdrowienia. Mam Ciebie, Maryję i  wpatruję się ostatnio w Twego przybranego Ojca - Józefa  . jesteście najlepszymi nauczycielami przecież....

Pragnę, Panie mój  na koniec swoich ziemskich dni móc powtórzyć za starcem Symeonem  w pokoju serca..."Teraz, o Jezu, pozwól odejść służebnicy  Twojej"...


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Brak komentarzy
Musisz się zalogować, aby komentować