Loading...

Słowo...kim, czym jest dla mnie…? z bloga Dorota

J 1, 1-5. 9-14 Słowo stało się ciałem

Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,

I Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
W Nim było życie,
a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła.
Była Światłość prawdziwa,
która oświeca każdego człowieka,
gdy na świat przychodzi.
Na świecie było Słowo,
a świat stał się przez Nie,
lecz świat Go nie poznał.
Przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli,
dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi,
tym, którzy wierzą w imię Jego,
którzy ani z krwi,
ani z żądzy ciała,
ani z woli męża,
ale z Boga się narodzili.
Słowo stało się ciałem
i zamieszkało między nami.
I oglądaliśmy Jego chwałę,
chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca,
pełen łaski i prawdy.

Słowo...kim, czym jest dla mnie…?

 

Słowo stało się Ciałem...tak , stało się Kimś i Czymś, co dotyczy mego życia, stało się mym życiem, tym ziemskim właśnie, choć dążącym ku wieczności. Życie bez Niego prowadziło mnie do zagłady już za życia. Dziś rozumiem , co znaczy żyć Ewangelią, że to nie tylko poznanie tego co zabronione, to nie tylko ucieczka przed czymś zakazanym, ale to On , Słowo , który stał się sensem mego życia , jest to też moje życie , a w nim moja śmierć, pogrzebanie i Boska Uczta …już za życia tutaj…nieustannie poznawanie Słowa…

 

Wszystko przez Nie, dla Niego, ze względu na Nie…

 

Słowo to Miłość, Słowo prostuje moje ścieżki, uczy mnie jak kochać, z swym Słowem przychodzisz dziś do mnie Panie i potwierdzasz , Kim jesteś :

"Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską,
do domu Boga Jakubowego,
niech nas nauczy dróg swoich,
byśmy chodzili Jego ścieżkami", Mich.4,2

 

choć ja już tego potwierdzenia nie potrzebuję, wiem Kim jesteś i pragnę , byś mieszkał we mnie…

 

Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,

Od czegoś trzeba zacząć, a wszystko od Słowa się zaczęło, to Ono jest budulcem mnie, moich relacji z innymi, całego mego życia...

 

W Tobie jest światło, które mrok rozjaśnia, w Tobie jest życie , ono śmierć zwycięża...chcę jak w pieśni Ci dziś śpiewać , Panie Jezu…- Słowo Przedwieczne…

 

 

Matko Słowa Przedwiecznego, Maryjo...To w Tobie Słowo stało się Ciałem...Niech Ono będzie Żywe we mnie, tego pragnę...


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Bożena
Gru 26 '15, 09:12
Od Słowa wszystko się zaczyna... Poznawanie siebie, miłość do siebie i innych, nasza przemiana. Przemiana myślenia, naszego działania, relacji. To Słowo pomaga nie zejść z właściwej ścieżki, dokonywać właściwych wyborów. Jak, to dobrze, że mam jeszcze czas na zmiany w moim życiu, że mogę jeszcze tyle zobaczyć, usłyszeć i poczuć Miłość prawdziwą!!!:):)Od Słowa wszystko się zaczyna... Poznawanie siebie, miłość do siebie i innych, nasza przemiana. Przemiana myślenia, naszego działania, relacji. To Słowo pomaga nie zejść z właściwej ścieżki, dokonywać...Więcej…
Musisz się zalogować, aby komentować