Loading...

Palec Boży... z bloga Dorota

Łk 11, 14-23 Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie

Jezus wyrzucał złego ducha, który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były zdumione. Lecz niektórzy z nich rzekli: «Przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy». Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba.
On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: «Każde królestwo wewnętrznie rozdarte pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i szatan sam przeciw sobie wewnętrznie jest rozdwojony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże.
Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze wszystką broń jego, na której polegał, i łupy jego rozda.
Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza».

"«Przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy»"...Przez Belzebuba wyrzucać złe duchy, to chyba  po to , by ich wymienić na gorszych i w większej ilości .., to raczej poważne oskarżenie faryzeuszy, poniekąd dla mnie zrozumiałe , jeśli przez swoje zatwardziałe serca nie wiedzieli i nie uwierzyli,  kim jesteś, Panie, mimo ciągłego chodzenia za Tobą, przepytywania , widzenia znaków , Jeśli chodzi o wyrzucanie złych duchów , to ja tez jednak jestem ostrożna w tym, kto i jak to  czyni, ale tylko ze względu na Ciebie , Panie Jezu, bo tylko z Tobą można to czynić, stając w Twoim autorytecie i w Twoim  Imieniu  mogę się ich  wyrzekać, wyrzucanie to już zostawiam egzorcystom naszym kochanym i dziś za ich posługę szczególnie Ci dziękuję, Panie Jezu, choć wolałabym aby nie musieli służyć ...

Dziś jednak z tym duchem niemym  chodzi mi pytanie pewne po głowie, bo grzechy języka mi się dziś przypominały...czy jest, Panie mój jakiś dobry duch niemy, który by niekiedy szybciutko mą buzię zamknął...? To by chyba było za łatwe...:)

Ale...

Duchu miłości i Duchu trzeźwego myślenia przy mnie zawsze bądź!


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Brak komentarzy
Musisz się zalogować, aby komentować