Loading...

Czas... z bloga Dorota

Mk 1, 14-20 Jezus wzywa ludzi do nawrócenia i powołuje pierwszych Apostołów


 

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże, nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię».
Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi». I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim.
Idąc dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i poszli za Nim.

 

«Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże, nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię»….

Te słowa kojarzą mi się z pewną medytacją na rekolekcjach ignacjańskich, do której mieliśmy przywołać obraz Trójcy Świętej w chmurach, patrzącej na świat , w którym Sodoma i Gomora i podejmującej decyzje o zesłaniu na ten świat Boga jako Człowieka, bo … miarka zła się przebrała

Widzę też dziś Tę Trójcę naszą ukochaną, jak się bierze za mnie, czyli moment mego nawrócenia, widocznie Pan uznał , że i u mnie ta miarka się przebrała.

Widzę też dziś czas , który się wypełnia dla Jana Chrzciciela, on wykonał swoje zadanie w pełni. A w związku z nim i dalszymi słowami Ewangelii, widzę również pewne zaproszenie dla mnie, zaproszenie do ewangelizacji, które kiedyś już przyjęłam, ale jak znów je widzę to trzeba się zastanowić , jak mi realizacja tego wychodzi…

Tutaj Jezus powołuje uczniów tak jak stoją, nie nawróconych, nie wiedzących zapewne po co i na co idą za Nim tak ochoczo, oni rzucają wszystko , co mają i po prostu idą. A ja… myślę , że cały czas jestem jeszcze niegotowa , że czegoś mi brakuje wciąż i realizacja zaproszenia idzie mi z mozołem...

A uczniowie też rzucili wszystko tylko w tamtym momencie, później też z tym rzucaniem bywało różnie, rzuceniem swego „ja”, swych słabości, może z tej strony mam spojrzeć i nie obawiać się braku swej gotowości, mając Boga u boku…

Bo czas biegnie, nie mogę liczyć , że to Bóg znów uzna , ze miarka się przebrała, że da mi znów czas, Bóg potrzebuje moich kroków przecież, tak jak kiedyś przy nawróceniu...

Panie Jezu,, nie chcę zaprzepaścić  czasu , który mi dajesz,. Przyjdź  i pokaż mi, co  mam robić, pragnę słuchać Ciebie, Ciebie w Słowie  , Ciebie w tych, którzy  prowadzą mnie ...do Ciebie...

Rok Miłosierdzia...to czas , który nam dajesz , Panie...coraz bardziej do mnie to dociera...

 


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Brak komentarzy
Musisz się zalogować, aby komentować